„To był najlepszy maraton, w jakim biegłem.” Paweł Dudek z czasem 3:50:34 w na dystansie 42 km w Dublinie!
Plan na ten maraton był prosty. Trzymać równe tempo, pobiec stabilnie, żeby na trasie nie złapał większy kryzys i by móc ukończyć z czasem 3h50min. Udało się.
Było świetnie dopóki nie postanowilem sprawdzić gdzieś 12 km przed metą czy mogę biec szybciej. Pobiegłem za szybko i musialem przez chwilę pomaszerować. Straciłem rachubę czasu i dlatego nie zlamalem 3h50min – komentuje Paweł.
W samym maratonie brało udział około 20 tysięcy biegaczy, którym towarzyszyły tłumy kibiców. Zagrzewali do walki szczególnie na szczytach podbiegów. Całe miasto wypełnione biegaczami, ale jak mówi Paweł, organizacja była na tyle przemyślana, że w mieście nie było problemów komunikacyjnych.