10 dni intensywnych treningów, podjazdy na Coll de Rates, czyli o tym, jak zawodnicy MBC Team trenowali na obozie sportowym w marcu.
Rekonesans pod ten obóz robiliśmy już w grudniu. Pojechaliśmy sprawdzić, czy hotel jest ok, czy jedzenie jest dobre. Przetestowaliśmy trasy biegowe i rowerowe, odwiedziliśmy miejskie pływalnie, żeby marcowy obóz sportowy MBC był jak najlepszy. Jesteśmy spontaniczni, ale nie w tych kwestiach. Na obozie ma być wszystko sprawdzone, bezpiecznie i zgodne z ustalonym harmonogramem. Wiemy, że hiszpańska Denia jest popularna wśród innych grup triathlonowych, ale my tę miejscówkę z Maciej Bodnar Coaching odwiedzaliśmy po raz pierwszy. Wcześniej jeździliśmy do portugalskiego Monte Gordo. Zmiana bardzo na plus.
Profil podjazdu Coll de Rates 2.0
To było 10 intensywnych dni treningowych. Codziennie robiliśmy od 1 do 3 jednostek. Klasyczek tego regionu to długi rower z podjazdem na Coll de Rates (nie bez powodu mówi się o nim również „El Polacco” :P) musiał pojawić się w obozowym harmonogramie i był zwieńczeniem dobrze wykonanej roboty. Jako że to jeden z charakterystycznych punktów, to i koszulki obozowe musiały nawiązywać do tego motywu. Linie widoczne na koszulkach biegowych MBC to linie zgodne z profilem podjazdu na Coll de Rates 2.0. My uważamy, że wyszły bardzo cool.
Klasycznie też z naszymi ludźmi było cool. Lubimy razem wyjeżdżać. Kolejny obóz sportowy planujemy w lipcu. W Hiszpanii latem jest za gorąco, a w Polsce jak w sam raz, więc będzie Polska!