Święto biegania, czyli MBC na Orlen Warsaw Marathon

utworzone przez | kwi 22, 2018 | 0 komentarzy

Zrobiło się gorąco. I za sprawą pogody, i za sprawą występu zawodników Maciej Bodnar Coaching podczas Orlen Warsaw Marathon.

Na bieżąco śledziliśmy naszych zawodników na trasie. Nowoczesne technologie robią robotę 😉 Większość naszych zawodników wybrała dystans 10 km, ale zdarzył się również rodzynek na królewskim dystansie. Gdy Adrian dobiegał na 30 km, wyszliśmy ku kibicować, bo wtedy potrzeba dużo determinacji. Zmęczenie zaczyna być mocno odczuwalne. Wszystko szło zgodnie z planem, Adrian miał zapas czasowy, ale za mocno pobiegł na początku i końcówka poszła w wolniejszym tempie, niż zakładane. Próba łamania 3 godzin nie powiodła się i zakończyła z czasem 3h15min37sek. Niedosyt pozostaje, ale to był nadal dobry start. Wiemy, że Adrian ma wielkie zacięcie i tylko czekać, aż złamie swoje upragnione 3 godziny 🙂

Tomkowi udało się wykręcić doskonały czas 38min29sek. Jest życiówka, jest zadowolenie i 266.miejsce OPEN na 4567 biegaczy!

Janek kończy dychę z nową życiówką 45min12sek, ale mówi, że się jeszcze odegra i następnym razem będzie łamane 45 minut. Mimo że trasa jest dobra i szybka, to jednak tłum, wyprzedzanie nie sprzyjają osiąganiu maksymalnych możliwych czasów.

Wojtek ma wielką determinację w sobie i mimo nawału pracy, nie odpuszcza. Zawody również kończy z nowym rekordem życiowym  54min56sek.

Adrian na trasie maratonu.

Adrian za linią mety

 

Tomek kończy z czasem 38min34sek

Janek nie wie, czy cieszyć się, czy nie 🙂

Powiązane artykuły:

Presets Color

Primary
Secondary