Trendy trenerskie, tak samo jak trendy w innych dziedzinach życia zwykle pojawiają się początkiem roku. To świetna okazja do inspiracji i nauki nowych rzeczy.
Dzisiaj chcę pokazać Ci 3 trendy trenerskie, które będę intensywniej wykorzystywał w swojej pracy w roku 2022.
Od razu zaznaczę, że u mnie to nie tylko inspiracja. Trendy trenerskie, o których poczytasz poniżej, testowałem już wcześniej, teraz pora na ich doskonalenie.
Aktywne korzystanie z profilu mocy jako trend trenerski nr 1
W zeszłym roku prowadziłem wiele obserwacji i testów dotyczących wykorzystania profilu mocy w triathlonie. Wnioski dało się wyciągnąć naprawdę szybko. Zauważyłem duży potencjał w kontekście personalizowania celów treningowych, wyznaczania słabych stron, a także indywidualnego dostosowania poszczególnych zadań. Efekty były bardziej niż zadowalające i w efekcie zrobiłem swój największy progres kolarski w życiu. W roku 2022 będę korzystał z profilu mocy z pełną świadomością i w dużo większym zakresie. Minusem w tej sytuacji jest to, że aby dobrze wykorzystywać profil mocy trzeba mieć odpowiednie doświadczenie, wiedzę i sporo czasu, więc jest to rozwiązanie raczej dla bardziej zaawansowanych zawodników lub takich, którzy mają ogarniętego trenera. Do analizy profilu mocy polecam WKO5.
Wykorzystanie pomiaru mocy w bieganiu jako trend trenerski nr 2
Pomiar mocy w bieganiu to wciąż mało wykorzystywane narzędzie, a potrafi dać szersze spojrzenie na trening. Sam korzystam od 8 miesięcy z pomiaru Stryda i nie tylko ułatwił mi on realizację treningową, lecz także pozwolił monitorować zmiany w technice biegania pod kątem efektywności. Dzięki mocy biegowej nie muszę za każdym razem szukać tych samych warunków do biegania, zadań lub zmieniać założeń w zależności od pogody, bo o ile na tempo będzie wpływało wiele zewnętrznych czynników, o tyle moc zawsze będzie odzwierciedleniem realnej intensywności wysiłku. Podobnie jak w przypadku pomiaru mocy w rowerze i korelacji z prędkością na treningu.
Monitorowanie parametrów życiowych jako trend
trenerski nr 3
Przez ostatnie lata producenci zegarków sportowych intensywnie pracowali nad tym, żeby nie ograniczać się jedynie do monitorowania samego treningu, a wykorzystać sensory do śledzenia całodobowego. Jak to zwykle bywa na początku, pomiary nie były to dokładne i użyteczne, ale obecnie można już uzyskać wartościowe dane na temat snu, tętna spoczynkowego, HRV czy natlenienia krwi i fajnie to wykorzystać, aby lepiej zarządzać obciążeniem treningowym i dostosowywać regeneracją. Niedługo dojdzie do mnie WHOOP’a 4.0. Jak już wszystko przetestuję i przeanalizuję, to podzielę się swoją opinią. Na razie mają u mnie minusa za ekstremalne długie oczekiwanie i przesuwanie terminu dostawy. Mam jednak nadzieję, że warto na niego czekać 😉
Sprawdź, czy wiesz jak poprawić STREFĘ ZMIAN w przygotowaniach do trithlonu. PRZECZYTAJ ARTYKUŁ.
Pamiętaj, że technologia oraz trendy w triathlonie to kwestie, które analizuję osobiście i na które zwracam szczególną uwagę. Jeśli masz braki w wiedzy, to lepiej, abyś szlifował podstawy, doszkalał się, edukował, czytał, niż inwestował w narzędzia, z których będziesz miał niewielki pożytek. Moje wskazówki traktuj jako ciekawostkę i rozszerzaj swoją świadomość, ale na pewno nie rób nic na siłę.